niedziela, 30 listopada 2014

142.




Nie czuje nic, prócz nienawiści..
do samej siebie

za to czym sie stałam
i za to jak użalam się nad sobą, nawet w tym momencie.

Dzień zaczął się beznadziejnie, przywitała mnie Ciocia z tabliczką czekolady.
Co zrobiłam ? 
zjadłam całą, oczywiście.. bo nie mogłabym zrobić inaczej

Jutro wyniki z próbnej matury. 
Mam nadzieję, że chociaż tego nie zawaliłam.

wtorek, 25 listopada 2014

141.



Próbna matura z polskiego, podstawa i rozszerzenie za sobą. 
Jutra matma -.-

Bilans z wczoraj :
kapuśniak x 2
4 placki ziemniaczane
smażone grzybki

Bilans dzisiejszy :
dużo makaronu bez niczego
kapuśniak

Musze wrócić do ważenia tego wszystkiego i przeliczania na kalorie.

niedziela, 23 listopada 2014

140.




Hej ! Zaniedbałam sie potwornie... Nigdy nie ważyłam tak dużo - 72 kg. 
Śmiało ! Liczę na Waszą krytykę. W ciągu roku przytyć 20 kg. Porażka.
Zero kontroli. Niby z nią walczę, ale jak widać za słabo. 
Muszę do Was wrócić i chociaż spisywać bilans.. Nawet jeśli nie mam czasu na nic, bo matura.

A więc wracam i rozpoczynam nową walkę.