wtorek, 4 lutego 2014

SPD - 9




Wczorajszy dzień całkiem aktywny :) W końcu udało mi się zrobić dużo rzeczy.
Ćwiczyłam z fitappy, na trampolinie z Mel B, dzisiaj to samo, ale wieczorem dojdzie coś jeszcze.
Wczoraj też ja gotowałam i wyszła mi fajna dietetyczna zapiekanka ^^
Zrobiłam też kilka zakładek tutaj, a więc w tej z przepisami ukaże się zapiekanka :P
Ale póki co będzie zdjęcie jakiejś z internetu bo nie mądra, zapomniałam o tym że mogłam jej zrobić zdjęcie.
Wyżej macie też zdjęcie spodni, które sobie wczoraj na wyprzedaży za 39 zł kupiłam w stradivarius. Zawsze takie chciałam ! Też xD .. Co prawdę myślałam bardziej o takich czerwonych mocno, tu macie link, ale takie bordowe też są super :D .. No i wiecie co ?! To rozmiar 34 !!!! <3
Byłam wczoraj też w bibliotece z Tatą, wypożyczyć " Harrego i Czarę Ognia ", nastroiłam w końcu gitarę, znowu tak jak kiedyś zaczęłam śpiewać pod prysznicem xD
Odebrałam moją rękawiczkę od Z., zainspirowałam się do kolejnego projektu grafiki na zajęcia, pouczyłam się trochę angielskiego i pogadałam sobie z Tatą. 
No, a dzisiaj zrobiłam sobie dzień "oczyszczania" siebie i swojego otoczenia :) 
Żeby w jakiś sposób pomogło mi to w byciu nową sobą. Znowu wszystko dookoła wysprzątałam, wyćwiczyłam się, porobiłam sobie różne urodowe rzeczy :P Wieczorem planuję też kąpiel oczyszczającą z solanką. No i też poczytałam sobie, poćwiczyłam angielski, byłam z Tatą w mieszkaniu jego dziewczyny, żeby podlać kwiaty i się przeszliśmy też w miejsce, w którym nie byliśmy od 5 lat. Okolice mieszkania byłej dziewczyny mojego Taty.
No i dzisiaj miałam kolejny obiad zrobiony przeze mnie :) Pieczoną paprykę z farszem ^^
Wyszła świetnie, pomimo moich modyfikacji, które robię praktycznie zawsze jak coś robię, bo lubię kiedy coś zrobionego przeze mnie, ma jakąś cząstkę ode mnie i wtedy jest też inne :D A lubię inność xD
A, więc skoro mi się udało to trafia do zakładki przepisów ^^
No i też duużo ćwiczeń dzisiaj zrobiłam, bo tak przecież planuję na razie na całe ferie. Z rana fitappy i trampolina, popołudniu Mel B i wieczorem któreś z dłuższych zestawów.

Bilans : 
resztka zapiekanki - 100
kawa - 2
błonnik - 50
papryka faszerowana - 271

Razem - 421/350

Trochę przekroczyłam, ale sobie wybaczam. Zwłaszcza po tym jak nie dawno przesadziłam to to i tak sukces.

14 komentarzy:

  1. Wow zazdroszczę tempa!
    Dzisiaj naprawdę dużo zrobiłaś, więc coś się należało. Dlatego też bilans jest okej.
    Trzymam za Ciebie kciuki i oby tak dalej kochana:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę spodni i nastawienia! Jejku brawa kochana, trzymaj się. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę rozmiaru 34 ;), dużo dziś robiłaś, to pewnie większość kcal spalone :), ale bilansik i tak jest cudny :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha właśnie też myslalam żeby zrobić zakladke z przepisami xD
    A co do twojego dnia to "WOW" naprawdę dużo zrobiła i śliczne spodnie *-*
    Trzymaj się kochana }|{

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeeeejku... ale musisz mieć chude nogi, żeby wejść w te spodnie... Zazdroszczę
    Trzymaj się ;*
    PS. Błagam wyłącz weryfikację antyspamową

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne spodnie w ślicznym rozmiarze, zazdroszczę. Bilansik i tak wyszedł malutki więc nie masz się czym przejmować.
    Powodzenia ;*

    http://why-you-eat-it-you-are-fat-enough.blogspot.com/2014/02/no-to-zaczeam.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny bilans
    Spodnie też cudne ;) A rozmiar? Zazdroszczę :P
    PS. Nie wiem co to weryfikacja antyspamowa, ale może chodziło o obrazkową? Wejdź na bloggera, ustawienia: posty i komentarze, i na samym dole masz "weryfikacja obrazkowa". Sprawdź, czy masz tam tak czy nie. Jeśli nie, to nie wiem o co chodziło Kirei.
    Pozdrawiam =]

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż nie rozumiem, jak może się tak dobrze układać i jak można mieć tak udane, pracowite dni ;) Tak trzymaj ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Bilnas maleńki, gdybyś go jeszcze zmniejszyła to po tym jak zjadłaś ostatnio trochę więcej, mogłabyś się trochę "rozstroić" :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Boże, zazdroszcze, że mieścisz się w taki mały rozmiar wow!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękniusi bilans, i spodnie. Motywujesz kochana, i to bardzo.
    Na pewno dasz radę ze wszystkim. Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne spodnie :) no i super promocja ;) bilans i tak piękny :) ściskam kochana:*

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne spodnie w ślicznym rozmiarze :) Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń