Hej hej :)
w końcu sobota i mogłam się wyspać, chociaż i tak jestem trochę słaba. To pewnie dlatego, że mam już 3 dzień głodówki, ale za to przynajmniej i o dziwo jest mi bardzo ciepło.
Też jeśli chodzi o to co wczoraj napisałam, że mój Tata nie ma nic przeciwko głodówce, dlatego że sam kilkanaście lat temu, zupełnie nic nie wziął do ust przez calutki miesiąc i później też to powtórzył jak miałam z 6 lat. Uważa, że to zdrowa rzecz, tylko zależy od tego jak się ją robi i przez jaki czas.
Tu macie artykuł, który praktycznie mówi to samo co on przeżył na tej głodówce i jak to było. Czyli głodówki wcale nie są takie nie zdrowe. Chociaż, co prawda moim błędem jest to, że się do niej nie przygotowałam, ale reszty będę przestrzegać. Co prawda na razie nie planuję ile dokładnie dni na niej będę, bo nie chcę się zawieźć. Mam jednak nadzieję, że jak najdłużej, aby były jak najlepsze efekty i aby uniezależnić się od jedzenia.
bilans :
0 / 0
wyzwanie dzień 8 :
- jakie ćwiczenia wykonujesz ?
Z rana 15 minut na trampolinie i rozciąganie.
Po południu Mel B
Wieczorem zumba, Chodakowska albo inne dłuższe i tego typu ćwiczenia.
Kurczę, czyli głodówka to faktycznie nic przerażającego! I dobrze działa na cerę - mnie by się przydało :)
OdpowiedzUsuńDużo się ruszasz, podziwiam szczerze. Ja często mam lenia.
Oby wciąż szło Ci tak dobrze! ♥
O Jezu ;c Już tyle na głodówce. Strasznie zazdroszczę i gratuluję <3 Ja mogę na głodówkę dopiero od poniedziałku, co na pewno zastosuję ;) W dodatku robisz tyle ćwiczeń. Pełen podziw! <3
OdpowiedzUsuńPowodzenia dalej :*
http://imustbeskinnyy.blogspot.com/
Ciepło pewnie, bo za oknem już coraz bardziej widać wiosnę - przynajmniej u mnie ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ; *
http://optimistic-flux.blogspot.com/
czytałam kiedyś podobny artykuł o godowce. ale ryzyko jest duzo ze utyjesz szybko. więc nie jeśc miesiąc to dla mnie glupota. ale kilka dni by sie oczyscyc to oklej
OdpowiedzUsuńKolejny udany dzień. Gratuluję i zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńJeszcze tyle ćwiczysz.
Oby tak dalej piękna! C:
super ci idzie oby tak dalej motylku <3 i do tego dużo ćwiczysz, ja jestem raczej leniem ale staram się to zmienic xd
OdpowiedzUsuńUważaj tylko na efekt jojo :C Oby Ci się udało kochana :*
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że miałaś kolejny dzień głodówki *-* Zazdroszczę, bo ja umiem wytrwać na razie tylko dwa 2 nic nie jedząc, ale to się zmieni. W każdym razie gratuluje i oby tak dalej :*
OdpowiedzUsuńJej, ja ledwo jeden dzień wytrzymuję a co dopiero 3.. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ci idzie. U mnie ciężko z głodówkami, zawsze muszę choćby minimalne kalorie zjeść.
OdpowiedzUsuńOby tak dalej, trzymam kciuki <3
Śiewtnie Ci idzie. Gratuluję wytrwałości :*
OdpowiedzUsuńJeej, zazdroszczę Ci i podziwiam :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia <3