wtorek, 25 marca 2014

094.



Hej hej :) 
Dzisiaj w szkole jakoś przeżyłam ale było ciężko.. 
Ta pogoda mnie dobija i przez to cholerne zimno okropnie boli mnie głowa ;/ 
W dodatku dzisiejszy dzień głodówki trochę do dupy, bo było mi tak słabo, że musiałam się ratować dwiema łyżkami miodu. Na szczęście pomogło, no ale bilans nie jest taki piękny jakbym chciała. Powinna w nim być tylko ta poranna "lemoniada"..
No, ale za to dzisiaj doszedł do mnie mój nowy telefonik Alcatel dual sim ^^
Trochę większy niż myślałam, no ale trudno :P 
Jest świetny ^^
Jutro też nie będę miała wszystkich lekcji bo wybieramy się ze szkołą do filharmonii, oglądać jakieś młode talenty :P
Szkoda, że ominą nas tylko dwie lekcje, ale zawsze cuś 

Bilans : 
lemoniada - 46
2 łyżki miodu - 96
R : 142


3 komentarze:

  1. Tylko 2 lekcje, co to za wycieczka do filharmonii, co najmniej 4 godziny powinno trwać :P. Bilans ładny kochana, nie zamęczaj się na siłę, bo to nie ma sensu. Trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten miód pobudził Cię wystarczająco do życia? Hmm, no bo jest bardzo zdrowy i w sumie to chyba powinien być jakiś zastrzyk energii. Bo jeśli dałaś radę, to i ja o tym pomyślę. Stay Strong. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Bilans i tak mały, a miód to nie tylko kcal, ale ma też witaminy. Tylko tak trochę się zdziwiłam że miodem próbowałaś uspokoić organizm żeby nie wykitować. Mam nadzieję, że pomogło chociaż. Przesłanie na obrazku super - to jest to co cały czas próbuję robić xD Filharmonia, teatr, opera - kurde, ale bym poszła, zwłaszcza do teatru... Trzymaj sie.

    OdpowiedzUsuń