Hej hej :)
Dziś nie szczególnie mam chęć ani czas na ambitną notatkę.
Ponieważ iż.... idę z M. na koncert...
HAPPYSAD'u !!! <3
Się zabawimy, popalimy kalorie, pośpiewamy i kto wie ?
może będzie pogo ? :)
Super by było zdobyć też jakieś autografy.
Bilans:
lemoniada - 46
Dziś nie szczególnie mam chęć ani czas na ambitną notatkę.
Ponieważ iż.... idę z M. na koncert...
HAPPYSAD'u !!! <3
Się zabawimy, popalimy kalorie, pośpiewamy i kto wie ?
może będzie pogo ? :)
Super by było zdobyć też jakieś autografy.
Bilans:
lemoniada - 46
wyzwanie dzień 17 :
Czy kiedykolwiek miałaś zaburzenia żywieniowe ?
Tak, rok temu.
Tak, rok temu.
Ładny bilansik, miłej zabawy na tym koncercie! :)
OdpowiedzUsuńKocham Happysad. I kocham Twoje bilanse, choć martwię się - jak Ty dajesz radę kruszyno? Bądź silna i uważaj na siebie, ściskam <3
OdpowiedzUsuńTak się jeszcze zastanawiam nad Twoimi bilansami - bierzesz jakieś witaminy? Moim zdaniem powinnaś wypijać chociaż codziennie jakąś tabletkę musującą z wszystkimi mikroelementami, żeby Ci ich brakowało. Noo, najlepiej byłoby jeść warzywa, ale niczego na siłę nikt w Ciebie wpychał nie będzie.
UsuńOjojo... Co tak mało kaloriI? Nie sądzisz że trochę orzesadzasz? Boję się i ciebie :(
OdpowiedzUsuńjak koncert udany ? :)
OdpowiedzUsuńświetnie sobie radzisz
http://thinchudosc.blox.pl/html
Bilans cudo. Podziwiam twoją wytrwałość na tej oczyszczającej głodówce, ale także zastanawiam się skąd ty bierzesz siły :) Powodzenia kochana :*
OdpowiedzUsuń