sobota, 15 marca 2014

092. no cóż..



No cóż.. ostatnio dowiaduję się przykrych dla mnie rzeczy, zawalałam też o czym już wiecie, mój przyjaciel na którym strasznie mi zależy ma mnie w dupie, chłopak który mi się strasznie podobał ma dziewczynę, strasznie się spasłam.. 
Kiedyś już miałam dwa razy depresję i wtedy okropnie tyłam.. Tym razem nie zamierzam sobie na to pozwolić.. Chociaż czuję, że mnie dopada.. Ale tym razem nie będę zajadać smutków, chociaż w sumie wtedy nawet za bardzo mnie nie obchodziło to czy jadłam, czy żyłam, jak wyglądałam.. Nie raz szłam nie uczesana do szkoły.. Udawałam, że jest wszystko w porządku, dużo się śmiałam, wiecznie uśmiechnięta, a i tak nikt nie wiedział o tym, że co noc płaczę i nie mam ochoty na nic.. 
Mam nadzieję, że tym razem uda mi się jakoś wywlec z tego szybko i nie wpaść za bardzo.. 
Wtedy trwało to u mnie przez około pół roku.. jeden i drugi raz.. 
Przede wszystkim najpierw chcę wyjechać od tej rodziny.. Dlaczego dopiero jutro ? 
Chcę pobyć sama.. Najchętniej nie szłabym przez jakiś czas do szkoły, ale nie chcę mieć zaległości..
Chciałabym pobyć sama, ale też nie mogę zostawić mojego Taty, nie chcę żeby przesiadywał sam.. 
Tym razem chciałabym, żeby była jego dziewczyna, bo wtedy mogłabym się zamykać.. 
Ponieważ chcę sobie wszystko poukładać w głowie, ogarnąć się trochę.. 
No, ale dam radę i nie opuszczę też Taty, będę chodzić do szkoły i udawać że wszystko jest w porządku, że niby jestem najbardziej pozytywną osobą jaką znają.. Nikt jak zwykle nie pozna prawdy, o tym że czuję się jakbym w ogóle nie obchodziła osobom na których mi cholernie zależy.. 
Muszę też Wam powiedzieć, że niestety opuszczę Was na jakiś czas.. Nie długo, ale potrzebuję trochę czasu aby się odciąć od wszystkiego, wszystko poukładać i porządnie ogarnąć z dietą. 
Nie mówię, że nie będę do Was zaglądać, bo to by było nie realne.. 

Do zobaczenia Kochane ;*

7 komentarzy:

  1. Mam nadzieję że wszystko się po układa i dasz sobie radę.
    Trzymaj się kochana ,będę na ciebie czekać z niecierpliwością :* }|{

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że szybko poczujesz się lepiej, przykro mi z powodu twoich powodów. No i trzymam kciuki, żebyś diety nie zawaliła. Trzymaj się kochana i już czekam na twój powrót!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie którzy najwięcej się śmieją, są najsmutniejsi. Też tak czasem mam i to prawda. Ale razem damy sobie radę, masz nas, kochana :* Czekam, na szybki powrót :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ohh, kochana! Trzymam za Ciebie kciuki! Ja sama mając 170 wzrostu ważę 55 kg. Mam nadzieję, że Ty również szybko zobaczysz na swojej wadze 50kg, choć dla Ciebie IDEALNE będzie 53 :) Trzymaj się, a ja zapraszam Ciebie do mnie. Będziemy się razem wspierać! <33

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymam za ciebie kciuki, na pewno dojdziesz do celu. wierzę w ciebie :)

    idealna900.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. dasz radę kochana , nie możesz się poddać , depresja nie wygra nad tobą

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  7. Poukłada się, nie poddawaj się ;*
    Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń